Czy mniej znaczy lepiej? Czyli węglowodany w diecie psa

Wokół węglowodanów w diecie psa narosło ostatnio wiele mitów. Najczęściej dotyczą one zalecanych ilości w karmie, ich strawności oraz tego, czy w ogóle są psom potrzebne. Ja sama niestety powielałam i przekazywałam swoim klientom informacje zasłyszane na różnych kursach lub przeczytane na blogach dotyczących żywienia psów. Niestety wiele z nich jest niezgodna z prawdą – mało tego – mogą one psom nawet zaszkodzić. Postanowiłam więc podzielić się z Wami tym, czego dowiedziałam się podczas nauki w kierunku dietetyka zwierzęcego.

Co to są węglowodany?

Węglowodany są to związki składające się węgla, wodoru i tlenu. Podział węglowodanów zwanych również cukrami opiera się na budowie chemicznej i stopniu polimeryzacji. Wyróżniamy:

– monosacharydy – zawierają 1 jednostkę cukru. Należą do nich: glukoza, fruktoza i galaktoza;

– disacharydy – zawierają 2 jednostki cukru (maltoza, fruktoza, sacharoza);

– oligosacharydy – zawierają od 3 do 9 jednostek cukru;

– polisacharydy (węglowodany złożone) – zawierają powyżej 10 jednostek cukru. Dzielą się na roślinne (skrobia i włókno roślinne) oraz zwierzęce (glikogen i włókno zwierzęce). Zarówno roślinne jak i zwierzęce włókno pokarmowe nie jest trawione w jelicie cienkim psów, może natomiast ulegać fermentacji w jelicie grubym.

Funkcje węglowodanów

Węglowodany w organizmie są podstawowym źródłem energii – dostarczają 3,5 kcal/g (u ludzi 4 kcal), służą do wytworzenia ciepła po przekształceniu w energię, są wartościowym źródłem składników mineralnych i witamin, a podawane w nadmiarze są magazynowane w postaci glikogenu lub tłuszczu.  Glukoza jest głównym źródłem energii dla mózgu, komórek i tkanek. Ponadto węglowodany „oszczędzają” białko zawarte w karmie przed spalaniem jako źródło energii.

Zapotrzebowanie na węglowodany

Psy nie potrzebują węglowodanów w swojej diecie pod warunkiem, że zawiera ona odpowiednią ilość białek i tłuszczu, a tym samym związków prekursorowych do produkcji glukozy. Zwierzęta te mogą również produkować glukozę w wątrobie, poprzez glukogenezę. Zwiększone zapotrzebowanie na glukozę występuje u suk w ciąży oraz w okresie laktacji. Jeśli jednak w karmie występuje wystarczająca ilość białka, a właściwie aminokwasów glukogennych, to ich organizm jest w stanie wytworzyć odpowiednią jej ilość.

Źródła węglowodanów

Psy są w stanie trawić i wykorzystywać wiele źródeł węglowodanów.  Źródłem węglowodanów w diecie psów są rośliny, a dokładniej zawarta w nich skrobia. Po ugotowaniu jest ona bardzo dobrze strawna. Do węglowodanów najczęściej stosowanych w diecie psów (dodawanych do karm) należą zboża (pszenica, owies, żyto, jęczmień, kukurydza i ryż), pseudozboża (gryka, komosa ryżowa czy amarantus), warzywa (ziemniaki, bataty, marchew, buraki) oraz rośliny strączkowe (groch, fasola, soczewica). Rośliny strączkowe oprócz węglowodanów zawierają również pewne ilości białka.

Rośliny okopowe są dobrym źródłem węglowodanów.

Trawienie węglowodanów

Pomimo tego, że psy nie wymagają węglowodanów  swojej diecie wbrew temu, co możemy przeczytać na różnych forach – mają możliwość je trawić i wykorzystywać jako źródło energii. U psów trawienie węglowodanów rozpoczyna się w jelicie cienkim, a nie w jamie ustnej tak jak u ludzi. Trawienie zachodzi dzięki enzymom wydzielanym w trzustce oraz komórkach rąbka szczoteczkowego jelita. Współczesne psy maja znacznie aktywniejszą amylazę trzustkową, niż wilki, co świadczy o tym, że w procesie udomowienia ich układ pokarmowy w pewnym stopniu dostosował się do trawienia odpadków z jedzenia ludzkiego.  Ponadto psy, które regularnie spożywają węglowodany mają dłuższe kosmki jelitowe niż te, które ich nie spożywają lub spożywają je w bardzo małych ilościach. Strawność skrobi zależy od jej źródła oraz obróbki termicznej. Surowa skrobia ma bardzo małą strawność, natomiast skrobia poddana obróbce termicznej zwiększa swoją strawność do ponad 90%. Zwolennicy diet nisko lub bezwęglowodanowych często mylą skrobię z włóknem pokarmowym, którego nierozpuszczalne frakcje są rzeczywiście niestrawne dla psów.

Czy mniej znaczy lepiej?

W karmach o bardzo małej ilości węglowodanów zastępuje się je białkiem i tłuszczem. Jak już pisałam w poście o białku (przeczytasz o nim tutaj), jego nadmiar jest wykorzystywany w celach energetycznych, co stanowi duże obciążenie dla środowiska oraz portfela. Karmy niskowęglowodanowe zawierają też dość dużo tłuszczu, który może doprowadzić do zapalenia trzustki. Ponadto takie karmy są dość gęste energetycznie, a przez to dzienne ich dawki mniejsze objętościowo. Należy więc ściśle kontrolować podaż tego rodzaju karmy, aby nie doprowadzić do nadwagi psów.

Podsumowując, węglowodany nie są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania psów, ale stanowią bardzo dobre źródło energii. Zawierają pewne ilości białka, witamin oraz makro i mikroelementów, co czyni je dobrym źródłem tych składników. Oczywiście na pierwszym miejscu w gotowej karmie czy przygotowanym posiłku powinno znajdować się przede wszystkim mięso lub mączka mięsna, ale dodatek węglowodanów pozwala „zaoszczędzić” białko do celów innych niż energetyczne.

 

Dodaj komentarz